Lutowy przegląd miejski

Aeroflorale II  - mobilna wystawa w Nantes (Europejskiej Zielonej Stolicy 2013)

Ukazał się nowy numer estońskiego pisma „Urban idea” poświęcony partycypacyjnej polityce miejskiej w Estonii. Można w nim przeczytać m.in. o współpracy miejskich organizacji z władzami, formach i wyzwaniach obywatelskiej partycypacji w procesach decyzyjnych, poznać osoby zaangażowane w działania zmierzające ku poprawie współpracy władz z mieszkańcami.

Dlaczego firmy tworzące nowe technologie nie są dobre dla miast a urbanistyka niewiele ma wspólnego ze wspomaganiem kreatywności? Wyjaśnia Jim Russel w Pacific Standard: wielkie firmy technologiczne przenoszą się z przedmieść do miast reprodukując te same zamknięte struktury, w których funkcjonowały do tej pory.

Wzrost cen w miastach, które do tej pory były największymi skupiskami kreatywnych przedsiębiorstw i jednostek sprawia, że ryzyko porażki staje się zbyt wysokie dla osób pracujących w twórczych zawodach. To z kolei zabija innowacje i wymusza konformizm. Jak pisze Sarah Kendzior, Nowy Jork, San Francisco, Londyn czy Paris z centrów społecznej i artystycznej kreatywności stały się „wielkimi zamkniętymi społecznościami, w których reprodukuje się 1% najbogatszych”.

Na stronie CityFm można posłuchać wykładu Jamie'go Pecka, który analizuje neoliberalny zwrot w polityce miast, rolę „kreatywności” w podtrzymywaniu neoliberalnego modelu, i zastanawia się nad alternatywami dla wizji rozwoju opartej wyłącznie o wskaźniki ekonomiczne.

Kolejny pomysł na ratowanie Detroit: fundacja Write A House zbiera pieniądze na kupno i renowację domów jednej z dzielnic, w których jest duża liczba opuszczonych domów, a mieszkańcom „przydałoby się trochę dobrych sąsiadów”. Domy następnie zostaną przekazane pisarzom, którzy zobowiążą się do mieszkania w nich przez co najmniej dwa lata.

22 grudnia w Stambule odbyły się masowe protesty, nie tylko przeciw korupcji w rządzie Erdogana, ale również przeciwko jego polityce. W demonstracjach brały udział m.in. organizacje walczące z budową trzeciego mostu nad Bosforem, stanowiącego według nich zagrożenie ekologiczne i ekonomiczne dla miasta, czy organizacje LGBT walczące o prawo do miasta dla mniejszości seksualnych, które często są pierwszymi ofiarami gentryfikacji i neoliberalnej polityki miejskiej.

Tysiące mieszkańców Bogoty demonstrowały w przeciwko odwołaniu zupełnie niepopularnego burmistrza Gustavo Petro. Burmistrz ma zakaz kandydowania w wyborach wydany przez Inspektora Generalnego Kolumbii po tym, jak reforma systemu utylizowania odpadów skończyła się zasypaniem miasta przez śmieci. Jednak w ocenie mieszkańców oprócz niekompetencji i arogancji Petro ma też zalety: jego administracja nie była aż tak skorumpowana jak poprzednie, a sam Petro jest ważnym uczestnikiem negocjacji pokojowych z FARC.

Na stronie Al Jazeery można obejrzeć film o miejskim ogrodnictwie w Chicago. System upraw pod dachem wprowadzany jest nie tylko na użytek miasta, ale również z przeznaczeniem na eksport.

Archdaily prezentuje projekt mobilnego miasta stworzony przez hiszpańskiego studenta architektury Manuela Domingueza. Projekt jest fizycznie wykonalny i przyjazny dla środowiska. W czasach, kiedy wiele miast nie potrafi powstrzymać odpływu mieszkańców migrujących za pracą, takie rozwiązanie może być wyjściem z sytuacji...

Fundacja „Make a Wish” spełniła życzenie chorego na białaczkę pięciolatka, który chciał walczyć z przestępcami jak jego ulubiony bohater Batman. Przy zaangażowaniu 10 tysięcy osób fundacja na jeden dzień zamieniła San Francisco w Gotham City.