Czy możemy jeszcze zdążyć? 1,5 st. C jako wyzwanie klimatyczne: Jak zatrzymać wzrost temperatury na tym poziomie?

Relacja z konferencji

Ograniczenie globalnego ocieplenia i negatywnych skutków zmian klimatu jest możliwe. Należy podjąć możliwe szybko działania, aby wzmocnić poczucie odpowiedzialności i sprawczości szeroko rozumianej społeczności międzynarodowej - państw, regionów, miast, biznesu, społeczeństwa  - wobec zagrożeń związanych ze zmianą klimatu.

8 października ukazał się Raport Specjalny Międzyrządowego zespołu ds. zmian klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change Special Report on Global Warming of 1.5°C) dotyczący skutków globalnego ocieplenia w wyniku wzrostu średniorocznej temperatury o 1,5 st. C względem czasów preindustrialnych. Wnioski zawarte w Raporcie będą miały wpływ na negocjacje podczas COP 24, czyli Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbędzie się w grudniu tego roku w Katowicach.

W ślad za publikacją raportu, 7 listopada 2018 roku odbyła się międzynarodowa konferencja pod tytułem „Czy możemy jeszcze zdążyć 1,5oC jako wyzwanie klimatyczne: Jak zatrzymać wzrost temperatury na tym poziomie?” organizowana przez Fundację im. Heinricha Bölla w Warszawie, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Miasto Stołeczne Warszawę, Koalicję Klimatyczną oraz Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN. Wydarzenie miało miejsce w Państwowym Muzeum Etnograficznym i udział w nimi wzięli eksperci i ekspertki oraz przedstawiciele i przedstawicielki polityki i społeczeństwa obywatelskiego. Program konferencji. 

Obrady zostały podzielone na trzy sesje tematyczne dotyczące koniecznych kierunków działań klimatycznych na poziomie globalnym, możliwości zaspakajania potrzeb energetycznych w 100% z OZE oraz roli miast i społeczności lokalnych w procesie utrzymania temperatury na poziomie 1,5 st.C.

Przed debatą słowo wstępne wygłosiła Zastępczyni Prezydent m. st. Warszawy, Renata Kaznowska, akcentując potrzebę współpracy różnych interesariuszy oraz adaptacji do zmian klimatu szczególnie na terenach miejskich.

Barbara Unmüßig, Członkini Zarządu Fundacji im. Heinricha Bölla wskazała na polityczny wymiar porozumienia paryskiego i raportu specjalnego. Podkreślała, że nagromadzenie globalnych zagrożeń środowiskowych wymaga natychmiastowych działań zaradczych. Ponadto zwróciła uwagę na powiązanie działań klimatycznych z celami zrównoważonego rozwoju.

Kluczowe przesłanie raportu mówi o tym, że jesteśmy w stanie sprostać celowi 1,5 st.C. Wymaga to radykalnych redukcji emisji i osiągnięcia zerowych emisji CO2 do roku 2050. Musimy podjąć wszelkie możliwe działania, aby chronić i odbudowywać naturalne ekosystemy oraz rozwijać gospodarkę cyklu zamkniętego i wprowadzić zmiany w systemach produkcji żywności.

Raport mówi jasno, że 1,5 st. C to nowe 2 st. C. Próg 1,5 st. C nie podlega dalszym negocjacjom. Jeżeli temperatura wzrośnie do 2 st. C – ucierpią na tym ludzie. Jednak dotychczasowe cele klimatyczne rządów są niewystarczające, aby sprostać wyzwaniu 1,5 st. C. Nie możemy ryzykować ocieplenia powyżej tego progu i nieodwracalnych zmian dla społeczeństw i planety. Nie odkładajcie działań na później! - oto kolejne przesłanie raportu.

Kryzysy ekologiczne są bardzo silnie powiązane z tkanką społeczną naszej planety. Ocieplenie klimatu, wzrost poziomu morza, degradacja ekosystemów są zagrożeniem dla milionów ludzi. Dlatego trzeba podchodzić do tych zagadnień w sposób holistyczny i z poszanowaniem dla praw lokalnych społeczności. – mówiła Barbara Unmüßig.

Anders Wijkman, honorowy przewodniczący Klubu Rzymskiego, który opowiedział o technologicznych wyzwaniach Porozumienia paryskiego zgodził się, że wyzwania środowiskowe są ściśle związane z ograniczeniami neoklasycznego systemu gospodarczego. Wskazywał, że nowe technologie mogą pomóc w osiąganiu celów zrównoważonego rozwoju, ale nie stanowią odpowiedzi na całość wyzwań. Potrzebna jest transformacja gospodarki, przede wszystkim odejście od paliw kopalnych i systemowe wsparcie energetyki odnawialnej, szczególnie w krajach rozwijających się.

Na zakończenie pierwszej części konferencji były wiceprzewodniczący IPCC, prof. Jean-Pascal van Ypersele, zaprezentował główne treści Raportu specjalnego.

Prezentacja prof. Jean-Pascal van Ypersele dot. Raportu Specjalnego IPCC.

Prof. van Ypersele dowodził, że zapisane w Porozumieniu paryskim „ograniczenie wzrostu średniej temperatury globalnej do poziomu znacznie niższego niż 2 st. C powyżej poziomu przedindustrialnego oraz podejmowanie wysiłków mających na celu ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5 st. C” oznacza de facto, że ostatecznym celem Porozumienia jest zatrzymanie ocieplenia gdzieś pomiędzy tymi wartościami, na poziomie ok. 1,75 st. C. Zaś osiągnięcie 2 st. C albo zbliżonej wartości będzie oznaczało niedotrzymanie postanowień Porozumienia. Zaprosił również ekspertów i ekspertki do włączenia się w prace nad przygotowaniem kolejnych dwóch raportów specjalnych dotyczących użytkowania gruntów oraz kriosfery.

Przede wszystkim jednak van Ypersele zaznaczył, że ograniczenie globalnego ocieplenia i negatywnych skutków zmian klimatu jest możliwe – „Ludzkość jest w stanie zatrzymać globalne ocieplenie i współtworzyć bardziej odpowiedzialny i trwały ład” – poprzez natychmiastową redukcję globalnych emisji: o 45% (względem roku 2010) do 2030 roku i osiągnięcie neutralności emisyjnej do roku 2050. Już teraz obserwujemy katastrofalne skutki zmiany klimatu, takie jak coraz częstsze fale upałów, susze, czy deszcze nawalne. Utrzymanie obecnego trendu światowych emisji doprowadziłoby do ocieplenia o 1,5°C już w pierwszej połowie obecnego stulecia (między rokiem 2030 a 2050), a tym samym do nasilenia się tych zjawisk. Ponadto wzrósłby poziom zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego i zasobów wodnych na świecie.

Po wstępie przyszła pora na panele dyskusyjne, w trakcie których poruszono wiele ciekawych wątków. Richard Folland zauważył, że Wielka Brytania podejmowała zarówno decyzje szkodliwe dla klimatu, takie jak eksploatacja gazu łupkowego, jak i działania pozytywne. Udało się jej oderwać wzrost gospodarczy od wzrostu zużycia energii czy surowców. Ponadto kraj ten rozwija morskie farmy wiatrowe, które generują nowe miejsca pracy. Podkreślił, że Wielka Brytania chce pozostać w ramach ETS (Europejski System Handlu Emisjami) nawet po Brexicie. Mimo swoich wad program ETS okazał się skuteczny w ograniczaniu emisji w obrębie UE, głównie dzięki wzrostowi cen CO2.

Tomasz Chruszczow stwierdził, że przemysł wydobywczy jest Polsce potrzebny, aby dostarczać węgiel będący nie tylko paliwem, ale również surowcem chemicznym czy farmaceutycznym. Pojawił się ważny temat rosnącej popularności populistów, będących też często wyznawcami denializmu klimatycznego. W tym świetle jeszcze silniejsza i bardziej nagląca staje się potrzeba edukowania, informowania i angażowania opinii publicznej w kwestie ochrony klimatu.

Barbara Unmüßig wskazała na wzrost poparcia partii Zielonych w Niemczech, domagającej się stanowczych działań na rzecz ochrony klimatu. Dotychczasowa kanclerz Niemiec, Angela Merkel, doprowadziła do obniżenia ambicji klimatycznych Unii Europejskiej zapowiadanych na COP24. Coraline Goron z kolei zaznaczyła, że w przeciwieństwie do Niemiec transformacja energetyczna w Chinach realizowana jest przez duże firmy energetyczne, rozwijając m.in. energetykę wiatrową na północy kraju.

W kontekście rozwoju energetyki odnawialnej Morten Baek zauważył, że „kiedy Kennedy stawiał sobie za cel postawienie człowieka na Księżycu, to nie było do tego odpowiednich technologii. Musimy sobie postawić taki cel, który nakreśli nam kierunek rozwoju i konsekwentnie do niego dążyć. Wiemy, że 100% energii z OZE jest koniecznością, więc trzeba ten zamysł wprowadzić w życie”.

Polecamy nagranie konferencji. 

Galeria zdjęć: