Czas by „zielony” ruch okazał Ukrainie swoje wsparcie

Komentarz

Trwająca wojna Rosji przeciwko Ukrainie to tragedia na niespotykaną skalę w powojennej Europie. Walka o niepodległość, którą toczy ukraińskie społeczeństwo, przejdzie do historii, zaś bohaterstwo i determinacja ruchu oporu będzie wspominana przez kolejne pokolenia Europejczyków. Od  momentu protestów na Placu Niepodległości w 2013 r. w Kijowie tysiące obywateli tego kraju oddało życie walcząc o demokratyczne wartości. Wartości, które są również bardzo bliskie naszej fundacji. Jesteśmy przekonani, że osoby przychylne naszej działalności również chcą pomóc Ukrainie odnieść zwycięstwo w walce, które ma kluczowe znaczenie dla przyszłości Zachodu.

Czas by „zielony” ruch okazał Ukrainie swoje wsparcie

W tej trudnej chwili Ukraina i jej naród najbardziej potrzebują wsparcia militarnego. Ciężko zakwestionować zasadność tej potrzeby -  wyraźnie podkreślanej przez Ukraińskie władze, armię i aktywistów - zwłaszcza w tak ważnym, egzystencjalnym momencie dla przyszłości kraju. Niemniej jednak, wiele osób również popierający zielony ruch może stanąć przed wewnętrznym dylematem – jak okazać wsparcie pozostając na pacyfistycznej pozycji, czy sprzeciwiając się przemysłowi zbrojeniowemu – czyli utożsamiając się z postulatami, które ciągle odgrywają ważną rolę dla ruchu Zielonych. Jednak wsparcie militarne nie musi stać się jedynym narzędziem zakończenia wojny i jedynym sposobem na okazanie wsparcia.

Mobilizacja społeczna

Ruch zielonych zasłynął ze swojej zdolności do prowadzenie efektywnych działań oddolnych. To jest ten moment, kiedy politycy powinni dostać stanowcze przesłanie, że obywatele oczekują, iż podejmą każdy niezbędny krok, by wojnę zakończyć i boleśnie ukarać agresora. W ostatnich kilku dniach to właśnie duża mobilizacja społeczna okazała się jednym z kardynalnych elementów zmiany szeregu paradygmatów prowadzenia niemieckiej polityki w kluczowych obszarach stosunków międzynarodowych, gospodarki i obronności.  To niesłychana mobilizacja społeczna doprowadziła do jedności społeczności międzynarodowej w konsekwentnym potępianiu agresji i izolacji Rosji. Nie należy pomniejszać znaczenia udziału w pokojowym ruchu protestu w swojej okolicy. Wywierajmy presję na politykach, zarówno na szczeblu regionalnym jak i centralnym. Jako ruch, dla którego ochrona klimatu i dbanie o prawa człowieka są głównymi celami, powinniśmy szczególnie podkreślać, że wojna z każdą następną dobą niesie katastrofalne skutki dla ludności cywilnej i środowiska naturalnego.

Przełamanie blokady informacyjnej

Walka z dezinformacją lub jej brakiem na terenie Rosji to kolejny ważny element wywierania presji na bezwzględny reżim Putina. Skoro w Rosji oficjalnie wojny nie ma, to każdy(a) z nas, mając znajomych bądź bliskich w tym kraju, może postarać się, by społeczeństwo dowiedziało się o prawdziwej sytuacji w Ukrainie. Dowiedziało się, że ich prezydent nie ma szacunku dla życia również swoich obywateli. Walka z kremlowską machiną propagandy nie należy do łatwych, jednak kropla drąży skałę. Bądźmy cały czas czujni – nie powtarzajmy jej haseł. Na przykład, nie używajmy sformułowania „ukraiński kryzys”, lecz wojna, która Rosją rozpoczęła na własne życzenie. Nie konsumujmy zarówno rosyjskich mediów, jak i rosyjskich produktów.

Wsparcie dla ukraińskiego społeczeństwa

Ruch zielonych od zawsze cechowały empatia do bliźniego, silne poczucie przynależności do wspólnoty i gotowość do niesienia pomocy. To jest ten moment, kiedy możemy wesprzeć tych, którzy szukają schronienia uciekając od wojny. To przecież ruch zielonych od wielu lat rozwijał i wzmacniał swoją wrażliwość na potrzeby różnych grup społecznych, w tym mniejszości. Ta cecha jest szczególnie pożyteczną w tak trudnych i często chaotycznych warunkach udzielania pomocy humanitarnej pierwszym grupom obywateli/lek Ukrainy. Okażmy wsparcie poprzez wolontariat albo pomoc finansową. Po 2013 r. miałem okazję niejednokrotnie rozmawiać z osobami, które w wyniku okupacji ukraińskich terytoriów opuściły swoje domy. Powtarzano mi z dumą, że „Ukraina to ludzie”, więc żadna militarna agresja czy okupacja nie złamała i nie złamie ukraińskiego narodu. Słowa wsparcia i solidarność międzynarodowa, które w nieludzkich warunkach wojny podtrzymują na duchu dzielnie walczący naród, są dużym atutem po stronie ukraińskich obrońców.

Najważniejsze, by nie zachowywać się biernie. Znaleźć w sobie siły i motywację, by walczyć z niesprawiedliwością, która dzieje się przed naszymi oczyma. To jest postawa, która cechuje ruch zielony od wielu lat. To jest ten moment, kiedy podobnie do naszego patrona, Heinrich Bölla, musimy być przekonani o potrzebie zmiany otaczającej nas rzeczywistość, by jej nie stracić na zawsze. Zaś Ukraiński naród swoją postawą już pokazał całemu światu, jakimi ważnymi wartościami są wolność i demokracja i dlaczego warto o nie walczyć.

Dla osób zainteresowanych wspieraniem Ukrainy z Polski podajemy kilka możliwości:

https://ukrainesupport.net/pl/

https://uk.ukrainskidom.pl/

https://www.pah.org.pl/en/