Kobiety i płeć w ekonomii – przegląd zagadnienia

Jest to drugi rozdział książki jednej z najbardziej znanych ekonomistek feministycznych, Lourdes Beneria, pt. Gender, Development and Globalization. Autorka przedstawia historię stopniowego wprowadzania do nauk ekonomicznych zagadnień dotyczących kobiet i równości płci. Pokazuje, jak płeć z biegiem lat stawała się coraz istotniejszą kategorią analizy ekonomicznej.

Kwestie kobiece zaczęto włączać do analiz ekonomicznych już w latach trzydziestych XX wieku, skupiając się przede wszystkim na badaniu przyczyn nierówności w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych pojawiły się nowe tematy: produkcja w gospodarstwie domowym i alokacja czasu (m.in. koncepcja nowej ekonomii gospodarstwa domowego Gary’ego Beckera). Neoklasyczna ekonomia lat pięćdziesiątych próbowała odpowiedzieć na pytanie, dlaczego rośnie liczba zatrudnionych kobiet, mimo iż rosną dochody w rodzinach. Do tej pory uważano bowiem, że jeśli rodzinie dobrze się wiedzie, to kobiety nie będą miały powodów, by podejmować pracę zarobkową. Okazało się jednak, że rosną koszty utraconych możliwości, jeśli zostaje się w domu – dlatego wzrost płac związany ze wzrostem gospodarczym był dla kobiet finansową zachętą do podejmowania płatnego zatrudnienia.

Feminizm wkroczył do teorii myśli ekonomicznej u schyłku lat siedemdziesiątych XX wieku. Odwołując się do marksistowskiej siatki pojęć lub ekonomii instytucjonalnej, feministyczne ekonomistki zaczęły kwestionować model neoklasycznej ekonomii. Pokazywały zależności między segmentacją rynku pracy a segregacją ze względu na płeć oraz uświadamiały, w jaki sposób oba te zjawiska łączą się z socjalizacją, która się dokonuje poza miejscem pracy, gdzie dopiero się ona reprodukuje i przekształca. Z badań wynikało, że czynnikami osłabiającymi pozycję kobiet są m.in. społeczne normy i przekonania, samoocena, altruizm i własny interes, a także rynek, społeczeństwo i państwo, które ulegają transformacji na skutek działań politycznych.

Rozkwit ekonomii feministycznej datuje się na lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte XX wieku. Jak wskazuje Beneria, zadecydowały o tym trzy czynniki: środowiska feministyczne, mimo dzielących je różnic, zaczęły się do siebie zbliżać z powodu backlashu, który zagroził cofnięciem zdobyczy ruchu kobiecego dekady lat siedemdziesiątych; płeć jako konstrukt społeczny stała się główną kategorią analityczną, postmodernizm zakwestionował natomiast dotychczasowe teorie i metody badawcze i otworzył pole do nowych poszukiwań.

Krytykując ekonomię ortodoksyjną i ukryte w niej uprzedzenia, feministyczne ekonomistki zakwestionowały przede wszystkim kwestię racjonalnego wyboru, będącego głównym kryterium postępowania „człowieka ekonomicznego”, proponując, aby skupić się przede wszystkim na problemie zabezpieczenia. To miał być główny alternatywny cel ekonomii – zabezpieczenie podstaw ludzkiego życia. Wskazywały, że nie wystarczy ustawodawstwo równościowe i przeciwdziałanie dyskryminacji. Pozycja kobiet w społeczeństwie w większym bowiem stopniu zależy od czynników instytucjonalnych, takich jak aktywne polityki rynku pracy, podział czasu na wykonywanie pracy odpłatnej i nieodpłatnej, zabezpieczenie społeczne, prawa pracownicze, system kształtowania wynagrodzeń. Wreszcie istotnym elementem teorii feministycznych w ekonomii okazały się analizy dotyczące zależności między sferą produkcji i reprodukcji oraz próby przeformułowania polityki makroekonomicznej poprzez analizę programów dostosowania strukturalnego i polityki neoliberalnej wymuszanej przez Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Światową Organizację Handlu na krajach przechodzących transformację ustrojową. W tym kontekście ważne były także badania dotyczące rozwoju w kontekście równości płci.

Zadaniem alternatywnej polityki makroekonomicznej jest zapobieganie pogarszaniu się jakości życia i niewspółmiernemu ponoszeniu kosztów związanych z reformami z powodu przynależności do określonej klasy, płci, grupy etnicznej. Dlatego należy podnosić kwestię ukrytych kosztów transformacji i tworzyć politykę społeczną, z jednej strony rekompensującą straty wskutek polityki liberalizacyjnej, a z drugiej nastawioną na długofalowe działania (m.in. lepsza dystrybucja dochodów i świadczeń, uwzględnianie społeczno-kulturowych uwarunkowań płci, zmiana podziału pracy odpłatnej i nieodpłatnej i in.). Najnowsze prace z ekonomii feministycznej skupiają się na analizach sektora finansów, zwłaszcza architektury międzynarodowych instytucji finansowych.

Pełen tekst do pobrania w formacie PDF.