Wybory w okupowanym Donbasie są o lata świetlne stąd: Nowe polsko-niemieckie spojrzenie na Wschód

Porozumienia mińskie, choć obecnie nie są skuteczne i wykonalne, pozostają obecnie jedyną możliwością pokojowego rozwiązania konfliktu zbrojnego. Oczywiste jest, że Ukraina i Rosja mają różne interpretacje tych postanowień, a te kontrowersje szybko raczej nie znikną.

Debata Ost_Wschód

Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego oraz Deutsch-Russischer Austausch e.V. (DRA) były współgospodarzami kolejnej rundy internetowej dyskusji o polityce zagranicznej Niemiec i Polski wobec Europy Wschodniej, tym razem koncentrującej się na Ukrainie i konflikcie zbrojnym w Donbasie.

Podczas gdy Polska jest naturalnym sojusznikiem Ukrainy od momentu uzyskania niepodległości i orędownikiem jej integracji z UE od 2004 roku, silne wsparcie Niemiec dla Ukrainy rozwinęło się pod koniec 2013-2014 roku, w trakcie i po rewolucji na Majdanie i agresji rosyjskiej, zarówno na Krymie, jak i w Donbasie. Od tego czasu Niemcy znacząco przyczyniły się do wsparcia reform na Ukrainie, podtrzymały swoje stanowisko w sprawie sankcji UE wobec Federacji Rosyjskiej i odgrywają kluczową rolę w formacie normandzkim.

"Aktorzy międzynarodowi odgrywają ważną rolę w negocjacjach między Ukrainą a Rosją", mówi Susan Stewart, szefowa działu Europy Wschodniej i Eurazji w Niemieckim Instytucie Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (SWP). "Bez formatu normandzkiego sytuacja byłaby bardzo asymetryczna, ponieważ Rosja ma więcej zasobów na stole, militarnie i w inny sposób". Stewart dodała, że strona niemiecka jest coraz bardziej skłonna zwracać uwagę na to, że Federacja Rosyjska jest stroną tego konfliktu, a nie mediatorem obok Niemiec i Francji, jak próbuje się przedstawić Rosja.

Tomasz Lachowski, adiunkt prawa międzynarodowego na Uniwersytecie Łódzkim, powiedział, że "Ukraina do tej pory odnosiła sukcesy na froncie sądowniczym". Kraj ten złożył szereg skarg do sądów międzynarodowych, w tym do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza (po schwytaniu przez Rosyjską Federację ukraińskich marynarzy i statków w Cieśninie Kerczeńskiej w listopadzie 2018 roku). Jak dotąd MTS potwierdził swoją jurysdykcję w tej sprawie.  

Oboje eksperci zgodzili się, że porozumienia mińskie, choć obecnie nie są skuteczne i wykonalne, pozostają obecnie jedyną możliwością pokojowego rozwiązania konfliktu zbrojnego. Jest oczywiste, że Ukraina i Rosja mają różne interpretacje tych postanowień, a te kontrowersje raczej nie znikną. Tomasz Lachowski podkreślił, że Ukraina powinna być ostrożna, aby nie dać DNR-LNR żadnej formy prawnego uznania. Jednocześnie regularne spotkania trójstronnej grupy kontaktowej, zwłaszcza w kwestiach humanitarnych, przyniosły pewne pozytywne rezultaty. Takie kroki jak naprawa infrastruktury i przywrócenie dostaw wody mogą wydawać się niewielkie, ale mają kluczowe znaczenie dla codziennego życia cywilów uwięzionych w strefie konfliktu.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii, mówi Stewart, jest ta dotycząca wyborów. Jej zdaniem jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek dyskusje o tym, jak je zorganizować. "Praktyka w innych konfliktach pokazuje, że lepiej poczekać co najmniej rok lub dwa lata po ustabilizowaniu się bezpieczeństwa i sytuacji politycznej. Ludzie potrzebują czasu, aby przystosować się do nowej rzeczywistości, aby wypracować stanowisko wobec sił politycznych. Ponadto, siły te potrzebują czasu, aby się ponownie pojawić. Jesteśmy o lata świetlne od przeprowadzenia wyborów na okupowanym terytorium", podsumowała i doradziła rządowi ukraińskiemu i jego partnerom międzynarodowym, aby skupili się na pilnych kwestiach humanitarnych i prawach człowieka, jednocześnie opracowując długoterminowe strategie dla całego regionu Donbasu i szukając nowych sposobów na rozwiązanie konfliktu.

Debatę moderował Tim Bohse (DRA).

Nagranie z debaty jest do obejrzenia na kanale YouTube New Eastern Europe.

Debaty organizowane są w ramach projektu "Ost/Wschód: Polsko-niemieckie spojrzenie na Wschód". Projekt jest współfinansowany przez Warszawskie Biuro Fundacji im. Heinricha Bölla oraz Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej.