Polska polityka wschodnia – tylko gdzie jest dziś ten Wschód?

Cornelius Ochmann i Rebecca Harms
Teaser Image Caption
Cornelius Ochmann i Rebecca Harms

Jaka będzie przyszłość relacji dwustronnych Polski z Ukrainą? Jaką rolę odgrywa historia i polityka historyczna w naszym regionie? Te pytania wyznaczały kierunek trzydniowej intensywnej wymiany opinii i prognoz o tematyce wschodniej.

Małgorzata Kopka

Zamek na Wodzie w Wojnowicach pod Wrocławiem jest znakomitym miejscem do intensywnych debat i rozmów kuluarowych. Gospodarzem miejsca i głównym organizatorem konferencji Polska Polityka Wschodnia jest Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Tegoroczna, jedenasta już edycja zgromadziła licznych ekspertów i ekspertki, dziennikarzy, publicystów i przedstawicieli instytucji zajmujących się szeroko zakrojoną tematyką wschodnią. Jak co roku poszczególne panele dyskusyjne obejmowały zarówno reakcje na bieżące wyzwania polityczne jak i przyszłość relacji polsko-ukraińskich oraz bezpieczeństwa w regionie po szczycie NATO w Warszawie. Refleksji poddano także obecny stan polskiego dziedzictwa kulturowego na Wschodzie czy siłę polskiej soft power wobec wschodnich partnerów.

W dyskusji współtworzonej przez Europejskie Centrum Solidarności, New Eastern Europe, Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej i Fundację im. Heinricha Bölla zapytaliśmy gości o ewolucję koncepcji i aktualną definicję Europy Wschodniej. Rozmowę Rebekki Harms, europosłanki Partii Zielonych, Corneliusa Ochmanna, dyrektora Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Balazsa Jarabika, eksperta Carnegie Europe i aktywistki Anastazji Sergiejewej z organizacji Za wolną Rosję, prowadziała Iwona Reichardt, redaktorka New Eastern Europe.

 

Te treści zewnętrzne wymagają Twojej zgody. Prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności.

video-thumbnailOpen external content on original site

W swoich wstępnych wystąpieniach mówcy i mówczynie zgodzili się co do nieprecyzyjności czy wręcz chaosu w definiowaniu obszaru Europy Wschodniej. Różnice te wynikają z punktu patrzenia na region i zależą od interesów politycznych aktorów. I tak Rebecca Harms przyznała, że w krajach Europy Zachodniej do dziś nie ma jasnej definicji podziału Europy, choć dominuje tendencja zaliczania do Europy Wschodniej krajów zza żelaznej kurtyny. Opinia publiczna na zachodzie kontynentu kojarzy Wschód ze Związkiem Radzieckim i w dużej mierze nie rozumie przyczyn upadku komunizmu. Za siłę sprawczą w jego obalaniu uznają zachodni kapitalizm i jego oddziaływanie, a nie aktywność ruchów opozycyjnych w regionie. Z kolei, wg Anastazji Sergejewej, koncepcja Europy Wschodniej używana jest z perspektywy Moskwy w odniesieniu do krajów byłego Układu Warszawskiego, co miałoby dawać Rosji prawo do traktowania tego obszaru jako własnej strefy wpływów.

 

Cytat Anastazji Sergejewy: „Każda rozmowa o Europie Wschodniej, jakby jej nie definiować, kończy się na rozmowie o Rosji"

Cornelius Ochmann przypomniał, że rozszerzenie Unii Europejskiej w 2004 r. przesunęło pojęcie Europy Wschodniej na wschodnich sąsiadów UE. Niestety to pojęcie zawsze miało negatywną konotację z wyzwaniami, którym Unia musiała stawić czoła. W okresie najostrzejszego kryzysu ekonomicznego powstał nowy podział Europy na Północną i Południową; z Polską na północy, a Węgrami w grupie południowej. Kolejną cezurą była aneksja Krymu i napływ coraz większej liczby uchodźców do Europy. Zdaniem dyrektora Ochmanna Europa Wschodnia to dziś  PR-owa porażka - definicja problemów jak konflikt na Wschodzie czy nierozwiązany kryzys migracyjny.

 

Cytat Corneliusa Ochmanna: „Używanie pojęcia Europy Wschodniej wobec Polski, Słowacji czy Węgier to sukces rosyjskiej propagandy. To wyzwanie dla elit, żeby temu przeciwdziałać.”

Balazs Jarabik zwrócił uwagę, że Europa Środkowa uważa się za znawcę Europy Wschodniej, ze względu na bliskość położenia, wspólny krąg kulturowy czy doświadczenia historyczne. Nie jest do końca prawdziwa samoocena, nie zawsze bazuje na rzetelnej wiedzy, a uwaga ostatnich ponad 20 lat w tych krajach była skierowana na integrację z Zachodem.

Wszyscy uczestnicy i uczestniczki zgodzili się natomiast co do stwierdzenia, że w dyskusji o Europie Wschodniej nie da się uniknąć sporu o rolę Rosji na tym obszarze. Narastający antagonizm między Kremlem a Unią Europejską stanowi zagrożenie nie tylko dla regionu, ale i dla szeroko rozumianych relacji międzynarodowych.