O przyrodzie, która zyskuje dzięki ludziom i rolnictwu

Analiza

Tradycyjne rolnictwo i wiedza lokalnych społeczności odegrały niebagatelną rolę w kształtowaniu cennej przyrody w Europie. Z tego względu agroekologiczne podejście do ochrony bioróżnorodności w krajobrazie rolniczym powinno czerpać zarówno z wiedzy naukowej jak i lokalnej wiedzy tradycyjnej, na co wskazują badania etnoekologiczne dotyczące przemian kośno-pastwiskowego użytkowania rozległych bagien, przeprowadzone w Biebrzańskim Parku Narodowym w Polsce. 

Teaser Image Caption
Pozostałości tradycyjnego wypasu bydła na terenach podmokłych Biebrzańskiego Parku Narodowego w 2018 roku. Rok później wypas został całkowicie zaniechany na tym obszarze.

Cechą charakterystyczną europejskiego krajobrazu i składających się na niego siedlisk przyrodniczych jest ogromny wpływ, jaki miało na nie rolnictwo obecne na tym terenie od kilku tysięcy lati. To właśnie tradycyjne rolnictwoii historycznie przyczyniło się do wykształcenia szeregu siedlisk pół-naturalnych zastępujących lasy klimatu umiarkowanego Europy Środkowej. Innymi słowy, rolnicza działalność człowieka wykształciła dominujący w Europie krajobraz biokulturowy, którego wiele cennych przyrodniczo siedlisk w dalszym ciągu zależnych jest od antropogenicznego wpływu. Należą do nich m.in. łąki, pastwiska czy pół-otwarte lasy, w których kiedyś wypasano zwierzęta, np. tzw. świetliste dąbrowy. Co ciekawe, ta część przyrody, która powstała w wyniku działania człowieka, zwiększyła mozaikę krajobrazu rolniczego i jego bioróżnorodność. Jeszcze w latach 90. XX wieku szacowano, że ponad połowa najcenniejszych ekosystemów w Europie, związana jest z krajobrazem rolniczym!

Jednocześnie, już wtedy wskazywano na konieczność niezwłocznej ochrony tych cennych siedlisk, szczególnie poprzez włączenie w polityczną agendę wsparcia dla utrzymującego je ekstensywnego rolnictwa. Zauważano, że tradycyjne rolnictwo jest zagrożone ze strony wypierającego je rolnictwa intensywnego, czego skutkiem jest zanik związanych z nim naturalnych łąk i pastwisk. Użytkowanie łąk porzucano ze względu na małą produktywność lub intensyfikowano produkcję, drastycznie degradując te ekosystemy. Próbą odpowiedzi na te problemy w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) stały się programy rolno-środowiskowe (później rolno-środowiskowo klimatyczne, tutaj określane skrótem PRŚ) finansowo wpierające rolników za użytkowanie pół-naturalnych siedlisk.  Zabrakło natomiast narzędzi skutecznie wspierających samo rolnictwo tradycyjne. Dla przykładu w Polsce, w ciągu pierwszych 16 lat od przystąpienia Polski do Uni Europejskiej w 2004 roku, upadło około 0,5 miliona tradycyjnych rodzinnych gospodarstw rolnych. Wielu autorów wskazuje, że to właśnie system dopłat WPR znacznie przyspieszył ten proces. 

Nadal wśród specjalistów zajmujących się ochroną przyrody oraz kształtujących politykę rolną zdaje się niepopularne dostrzeżenie i uznanie pełnej specyfiki pół-naturalnych ekosystemów, których to bioróżnorodność jest w dużej mierze uwarunkowana historycznym, rolniczym użytkowaniem, osadzonym w lokalnych kontekstach. Dzieje się tak prawdopodobnie z braku interdycyplinarności w ochronie przyrody oraz dominującego podejście „hands off” (wycofania się ludzi z ingerencji w ekosystem). Taka strategia ma często ułatwić zarządzanie ochroną danego obszaru, ale głównie wywodzi się z dominującego wyobrażenia, podzielanego również przez ogół społeczeństwa, o wyłącznie szkodliwym wpływie człowieka na przyrodę. Dodatkowo, mocno zakorzenione zdaje się przekonanie o nadrzędności wiedzy naukowej nad wiedzą, jaką mogą posiadać lokalne społeczności, rolnicy-praktycy. Mimo, że to rolnicy i ich przodkowie stoją za tradycyjnym rolnictwem utrzymującym cenne łąki i pastwiska przez setki lat, w obecnym systemie pozostają jedynie biernymi odbiorcami polityki ochrony przyrody. Posiadana przez nich wiedza rzadko jest zauważana i doceniana wśród przyrodników i decydentów w Europie. Podczas gdy Międzyrządowa Platforma Naukowo-Polityczna ds. Różnorodności Biologicznej i Usług Ekosystemowych (IPBES)  już kilka lat temu wskazała na niebagatelną rolę tzw. tradycyjnej wiedzy ekologicznej (TEK) lokalnej społeczności w zachowaniu bioróżnorodności. Rozpoznana została ona przez etnoekologów, badających relacje ludzi z przyrodą, również wśród europejskich społeczności rolniczych. Tradycyjna wiedza ekologiczna wyrasta z bezpośredniego, codziennego kontaktu z przyrodą, obserwacji przy ręcznych pracach rolniczych oraz wielopokoleniowego życia na  danym terenie. Nawet, jeśli wśród współczesnych społeczeństw wiejskich posiadanie tradycyjnej wiedzy ekologicznej może należeć już do pieśni przeszłości, powinno się uznać jej dziedzictwo i starać się ją rozpoznać w jak największym możliwym stopniu. Również w agroekologii tradycyjna wiedza stanowi fundament równoważny wiedzy naukowej.  

Problem ochrony cennych siedlisk pół-naturalnych w kontekście zmiany ich tradycyjnego użytkowania, wpływu WPR oraz znaczenia tradycyjnej wiedzy i agroekologii ilustrują badania przeprowadzone przeze mnie w latach 2017-2020 w Biebrzańskim Parku Narodowym. Dolinę Biebrzy znajdującą się w północno-wschodniej Polsce pokrywają jedne z największych podmokłych ekosystemów w Europie Środkowej. Szacuje się, że stałe osadnictwo jest obecne na tym obszarze od kilkuset lat, w trakcie których bagna użytkowano w tradycyjnym systemie kośno-pastwiskowym. Rośliny porastające podmokłe łąki stanowiły główne źródło pokarmu dla zwierząt hodowlanych i były podstawą przetrwania lokalnej społeczności. Ich użytkowanie zaczęło ulegać zmianom około pół wieku temu w wyniku intensyfikacji rolnictwa i dostępu do bardziej produktywnych łąk poza doliną. Stopniowo porzucano bagienne łąki. Zaprzestawano koszenia i wypasu, w konsekwencji czego zaczęła zachodzić sukcesja, czyli zarastanie bagien krzewami i drzewami, w czym upatruje się jedno z głównych zagrożeń dla lokalnej bioróżnorodności. Od czasu utworzenia w 1993 roku Biebrzańskiego Parku Narodowego starano się przeciwdziałać sukcesji. Pokładano również wiele nadziei w perspektywie wdrożenia PRŚ mających finansowo motywować rolników do powrotu do użytkowania bagien. W kontekście tych przemian przeprowadzono rozszerzone badania etnoekologiczne oparte głównie na wywiadach z mieszkańcami.

Punktem wyjścia były pozostałości rolnictwa tradycyjnego obecnego na tym terenie jeszcze w latach 90-tych XX w. zwiększające prawdopodobieństwo posiadania TEK przez społeczność. Natomiast w związku z funkcjonowaniem od kilkunastu lat WPR chciano sprawdzić, jak PRŚ kształtują użytkowanie bagiennych łąk i czy wspierają, zgodnie ze swoimi założeniami, ekstensywne rolnictwo. Badania wykazały znaczną degradację tradycyjnej wiedzy ekologicznej wśród młodego pokolenia, w odróżnieniu od najstarszych mieszkańców, którzy posiadali jeszcze głęboką wiedzę. Obejmowała ona lokalne toponimy, wiedzę o krajobrazie i roślinności użytkowanej w zależności od jej przydatności paszowej. Identyfikowali oni, stosując własną taksonomię, ponad 50 etnogatunków bagiennych roślin opisując ich morfologię, siedlisko, obserwowane zmiany w występowaniu, atrakcyjność paszową. Byli również w stanie odtworzyć szczegóły tradycyjnego systemu całorocznego użytkowania bagien.

Z tradycyjnym użytkowaniem porównano obecne praktyki, uwzględniając działania mające znaczący wpływ na bioróżnorodność bagien, takie jak wypas, ilość i czas wykonywania pokosów siana, narzędzie koszenia, formę zbioru siana i jego zastosowanie oraz stosowanie nawozów mineralnych. Okazało się, że tradycyjne rolnictwo nie stanowi właściwie żadnego odniesienia dla wdrażanych w ramach PRŚ sposobów użytkowania łąk. Definiowane są one albo pod gatunki ptaków będących głównym celem ochrony i różnią się głównie terminem koszenia zależnym od okresu gniazdowania ptaków albo ich celem jest ochrona cennych zbiorowisk roślinnych, gdzie bazuje się również na generalnej, naukowej wiedzy. Co ciekawe, drugi najczęściej wdrażany PRŚ mający na celu ochronę rzadkiego ptaka – wodniczki, wymaga bardzo późnego koszenia w stosunku do tradycyjnego, a to z kolei zmusza do użycia na podmokłym terenie ciężkiego sprzętu niszczącego unikatową stukturę turzycowego siedliska tego ptaka. Natomiast najczęściej wdrażano PRŚ zdefiniowany pod ochronę innej grupy ptaków, który jako jeden z nielicznych odpowiadał na potrzeby rolników i pozwalał na zbliżony do tradycyjnego, wczesny zbiór siana, przydatnego na paszę. Niestety żaden z programów nie wymagał obowiązkowego użytkowania pastwiskowego i wśród badanych rolników doszło do zaprzestania wypasu na rzecz konwencjonalnej hodowli (bez wypuszczania zwierząt na pastwisko). Zaobserwowano również przypadek całkowitego odejścia od hodowli zwierząt na rzecz uzyskiwania przychodów jedynie z dopłat w ramach PRŚ. 

Badania te ujawniły, że lokalna społeczność nadal posiada pogłębioną wiedzę, która kilka dekad temu mogła stanowić jeszcze bogatsze źródło informacji o bagnach i ich użytkowaniu. Natomiast instrumenty polityki rolnej zamiast wspierać tradycyjne rolnictwo, przyczyniły się do porzucenia hodowli zwierząt albo jej intensyfikacjiiii. Mimo przywrócenia koszenia łąk oraz wzrostu populacji chronionych ptaków, PRŚ budzą wątpliwości. Brak wypasu, późne terminy koszenia dostosowane pod kilka gatunków ptaków, powszechne zmechanizowane koszenie i zbiór siana stawiają pod znakiem zapytania skuteczną ochronę bagiennych siedlisk oraz bytujących tam gatunków roślin, bezkręgowców, płazów i małych ssaków. Jako, że bagna były pierwszymi wypasanymi ekosystemami w Europie, gatunki roślin bagiennych zaadoptowały się do ekstensywnego wypasu, który wspiera ich występowanie – pełni kluczową rolę dla bioróżnorodności bagien.

Podsumowując, okazuje się, że w definiowaniu elementów polityki rolnej służących zachowaniu łąk istotny jest przede wszystkim cel środowiskowy. Polityka zawodzi natomiast jako narzędzie wspierania tradycyjnego rolnictwa, a tradycyjne ekstensywne rolnictwo i przyrodnicza wiedza rolników nie stanowią dla niej punktu odniesienia. Polityki ochrony środowiska w rolnictwie definiowane są odgórnie na poziomie krajowym, bez uwzględnienia lokalnej specyfiki. Podczas gdy skuteczna ochrona wymagałaby otwarcia się na interdyscyplinarną współpracę oraz agroekologicznego podejścia uznającego rolę rolników-praktyków i wartość tradycyjnej wiedzy ekologicznej. Jej źródło, stanowić mogą, jeśli nie żyjący depozytariusze, to literatura etnograficzna i historyczna.


References

Biró M, Molnár Z, Babai D, Dénes A, Fehér A, Barta S, Sáfián L, Szabados K, Kiš A, Demeter L, Öllerer K. Reviewing historical traditional knowledge for innovative conservation management: A re-evaluation of wetland grazing. Science of The Total Environment. Vol.666. doi:10.1016/j.scitotenv.2019.02.292

Bobiec A, Rotherham I.D, Kırca S, Molnár Z, Agnoletti M. 2024. Towards biocultural realism: Connecting conservation with historical ecology and common sense. A European perspective. Ambio. 54(3), 505-519. doi:10.1007/s13280-024-02089-2

Molnár Z, Fernández-Llamazares A, Schunko Ch, Teixidor-Toneu I, Jarić I, Díaz-Reviriego I, Ivascu C, Babai D, Sáfián L, Karlsen P, Dai H, Hill R. 2023. Social justice for traditional knowledge holders will help conserve Europe's nature. Biological Conservation. 285(3):110190. doi:10.1016/j.biocon.2023.110190.

Poschlod P. 2015. The Origin and Development of the Central European Man-made Landscape, Habitat and Species Diversity as Affected by Climate and its Changes – a Review. Interdisciplinaria Archaeologica – Natural Sciences in Archaeology. VI(2/2015):197-221. doi:10.24916/iansa.2015.2.5

Sucholas J, Molnár Z, Łuczaj Ł, Luick R, Poschlod P. 2025. Are agri-environmental schemes doing their job? Evidence from Biebrza National Park, Poland. Land Use Policy J. 148(4). doi:10.1016/j.landusepol.2024.107390

Sucholas J, Molnár Z, Łuczaj Ł, Poschlod P. 2022. Local traditional ecological knowledge about hay management practices in wetlands of the Biebrza Valley, Poland. J Ethnobiol Ethnomed. 18(9):1–42. doi:10.1186/s13002-022-00509-9

Sutcliffe L, Batáry P, Kormann U, Báldi A, Dicks L V., Herzon I, Kleijn D, Tryjanowski P, Apostolova I, Arlettaz R, et al. 2015. Harnessing the biodiversity value of Central and Eastern European farmland. Divers Distrib. 21(6):722–730. doi:10.1111/ddi.12288.

Footnotes

i  Szacuje się, że w Europie Środkowej rolnictwo rozpoczęło sie ok 5,500 lat p.n.e

ii  Tradycyjne rolnictwo odróżnia się od intensywnego poprzez cechy takie jak: niskie użycie agrochemii i paszy spoza gospodarstwa, niski poziom mechanizacji, wysoki udział siedlisk półnaturalnych, długa tradycja stosowanych technik, etc.

iii Należy zaznaczyć, że PRŚ częściowo również wyhamowują intensyfikację rolnictwa, m.in. przez zakaz stosowania nawozów czy zapobieganie zbyt wczesnemu koszeniu.

 


Ten artykuł ukazał sie pierwotnie na stronie: www.boell.de  i jest częścią cyklu pt.: Agroekologia korzenie zmiany

Zawarte w tekście poglądy i konkluzje wyrażają opinie autora i nie muszą odzwierciedlać oficjalnego stanowiska Fundacji im. Heinricha Bölla.