Jest to jeden z rozdziałów klasycznej już książki z dziedziny ekonomii feministycznej z 1993 roku pt. Beyond Economi Man: Feminist Theory and Economics (którą Nelson przygotowała we współpracy z Marianne A. Ferber). Autorka kwestionuje powszechnie stosowane „ekonomiczne podejście”, które nakazuje ujmować problem w kategoriach wyborów, zwłaszcza wyborów maksymalizujących indywidualny dobrobyt lub zysk autonomicznych, racjonalnych podmiotów. Taki sposób definiowania przedmiotu zainteresowania ekonomii stawia w centrum badań niezaangażowane Cogito, a nie świat materialny czy prawdziwych ludzi żyjących w materialnym świecie. Takie zawężenie definicji ekonomii odzwierciedla, zdaniem Nelson, określone uprzedzenia związane z płcią.
Definicja koncentrująca się na wyborze, traktująca decyzje podejmowane przez ludzi jako radykalnie oddzielone od ograniczeń fizycznych i społecznych, albo kładąca nacisk wyłącznie na dobrobyt materialny, pomijający niematerialne źródła satysfakcji, nie jest jedyną alternatywą. Ta dychotomia wzmacnia bowiem oddzielenie ludzi od świata, podczas gdy potrzebujemy nowej definicji ekonomii zajmującej się ludźmi w relacji do świata.
Rozwiązaniem może być przejście od teorii racjonalnego, indywidualnego wyboru do kwestii zabezpieczenia podstaw ludzkiej egzystencji. Jak wskazuje Nelson, jeśli ludzkie przeżycie stanie się głównym przedmiotem zainteresowania ekonomii, wówczas usługi niematerialne, takie jak opieka nad dziećmi, a także ochrona zdrowia i edukacja, przekazywanie umiejętności, będą równie ważne jak kwestia zapewnienia pożywienia i schronienia. W tym układzie równie ważne jak abstrakcyjne, idealne rynki staną się kobiety.
Taka definicja ekonomii nie musi wcale oznaczać, że z pola badawczego wykluczone zostaną problemy wyborów czy wymiany. Zorganizowane, bezosobowe rynki, będące przedmiotem zainteresowań głównego nurtu ekonomii, są tylko jednym z miejsc działalności gospodarczej, bo są nimi także gospodarstwa domowe i inne bardziej prywatne, czy nieformalne organizacje tworzone przez ludzi.
Nelson postuluje odzyskanie terminu „ekonomia”. Proponuje: „zacznijmy od mówienia o matematycznej teorii indywidualnego wyboru jako o «matematycznej teorii indywidualnego wyboru», nie zaś jak o «teorii ekonomicznej», a podejściu «teorii wyboru» jako o podejściu «teorii wyboru», nie zaś jak o «jedynym podejściu ekonomicznym»”. Ekonomia powinna bowiem przede wszystkim badać to, w jaki sposób ludzie – wchodząc we wzajemne interakcje między sobą i ze środowiskiem – zapewniają sobie przetrwanie i zdrowie.
Pełny tekst do pobrania w formacie PDF.