Debata w Sejmie o pestycydach w polskim rolnictwie

Relacja

W dniu 24 czerwca w Sejmie RP mieliśmy przyjemność współorganizować z posłanką Małgorzatą Tracz, Koalicją Żywa Ziemia oraz Polskim Klubem Ekologicznym w Gliwicach debatę pt. „Pestycydy w polskim rolnictwie. Fakty, problemy i propozycje rozwiązań”.

Debata w Sejmie

Frekwencja na debacie na tak kluczowy temat przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, nie tylko jeśli chodzi o samą liczbę uczestników, ale również różnorodność reprezentowanych środowisk. Szerokie grono eksperckie, przedstawicieli i przedstawicielek organizacji rolniczych, pozarządowych, instytutów naukowych oraz organów państwowych poświęciło swój czas, aby pojawić się na tej debacie, za co serdecznie dziękujemy.

Polecamy obejrzenie nagrania debaty.

W pierwszej części prezentacji, Dorota Metera – autorka jednego z rozdziałów w „Atlasie pestycydów” przedstawiła dane na temat ilości pestycydów stosowanych w Europie i na świecie. Globalny rynek pestycydów zauważalnie rośnie we wszystkich kontynentach z wyjątkiem Europy, gdzie zauważalna jest nieznaczna tendencja malejąca w kwestii zużycia pestycydów, którą przynajmniej częściowo można obarczyć wojną w Ukrainie i wynikającą z niej niestabilnością na rynku. Mimo to, produkcja pestycydów przez firmy europejskie nie maleje. Kraje m.in. Ameryki Południowej, które nie posiadają wysokich regulacji odnośnie pestycydów jak w przypadku rynku europejskiego, są idealnym rynkiem zbytu dla europejskich koncernów, które eksportują w te rejony zakazane na terenie UE pestycydy.  

Debata w Sejmie_4

W odniesieniu do Polski, przedstawiane przez ekspertkę wykresy jasno wskazywały na wzrost sprzedaży środków ochrony roślin (ŚOR) między 1995 a 2021. Najczęściej stosowaną grupą chemicznych środków ochrony roślin w Polsce są herbicydy (przeciw chwastom) i stanowią około 60% sprzedawanych pestycydów. 

Dorota Metera przypomniała również uczestnikom i uczestniczkom debaty założenia Europejskiego Zielonego Ładu, a konkretniej  strategie „Od pola do stołu” oraz „Na rzecz bioróżnorodności”, które zakładały wzrost powierzchni upraw ekologicznych do co najmniej 25% na terenie Unii Europejskiej do 2030 r. Szczególnie istotną (w kwestii pestycydów) jest strategia od pola do stołu, w której założono zmniejszenie ogólnego stosowania i ryzyka dotyczącego ŚOR o 50% oraz stosowania niebezpiecznych pestycydów o 50% do 2030 r. Niestety 6 lutego 2024 r. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła podczas debaty w Europarlamencie, że KE wycofuje projekt legislacyjny zakładający ograniczenie stosowania pestycydów w rolnictwie w UE (Rozporządzenie SUR).

Prelegenci przedstawili słuchaczom praktyki rolne potrzebne do zmniejszenia  stosowania chemicznych środków ochrony roślin, ale i samej w sobie prewencji przed ich zastosowaniem. Jednym z nich jest zastosowanie odpowiedniego płodozmianu, który zapobiega rozwojowi chorób i szkodników, eliminując potrzebę stosowania chemicznych środków ochrony roślin. Prawidłowe techniki uprawy, takie jak orka, bronowanie, koszenie i pielenie, mogą zastąpić herbicydy. Wprowadzanie tradycyjnych odmian roślin odpornych na choroby grzybowe eliminują potrzebę stosowania fungicydów, a utrzymanie różnorodności biologicznej i siedlisk dla organizmów pożytecznych (miedze, zadrzewienia) zmniejsza konieczność stosowania insektycydów. Jednak najbardziej kluczowa jest ciągła edukacja rolników w zakresie racjonalnego stosowania środków ochrony roślin.   

Kolejnym prelegentem był dr Artur Miszczak z Instytutu Ogrodnictwa-PIB w Skierniewicach, również współautor „Atlasu Pestycydów”. Mówił o toksyczności pestycydów i ryzyku zawodowym dla rolników i rolniczek. Wysokie dawki środków ochrony roślin mogą prowadzić do problemów neurologicznych, hormonalnych (w tym płodności i rozwoju płciowego), nowotworów, problemów skórnych oraz zatruć, które w skrajnych przypadkach mogą być śmiertelne. 

Dr Miszczak podkreślił również różnice między polskim, a unijnym systemem nadzoru nad środkami ochrony roślin i ich pozostałościami. EFSA, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, nadzoruje proces rejestracji i wycofywania środków ochrony roślin, koordynując jednocześnie badania monitoringowe w całej UE. W Polsce nadzór jest rozporoszony, a kompetencje rozdzielone między wiele instytucji m.in. PIORiN, IW, IJHARS i IOŚ.

Dr Miszczak przedstawił wyniki badań monitoringowych z 2023 roku, które analizowały pozostałości środków ochrony roślin w płodach rolnych oraz w wodach powierzchniowych. W badaniach uwzględniono próbki owoców, warzyw i zbóż. Szczególną uwagę zwrócono na pozostałości w jabłkach i porzeczkach, gdzie wykryto liczne pozostałości pestycydów, w tym insektycydów, fungicydów, środków chwastobójczych i regulatorów wzrostu. Wśród wykrytych substancji były również te, które zostały wycofane z użycia.

Dr Miszczak podkreślił konieczność regularnych badań monitorujących, które są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa żywności i ochrony środowiska. Wyniki badań pokazały zarówno korzyści, jak i zagrożenia związane z używaniem środków ochrony roślin, podkreślając potrzebę odpowiednich regulacji i nadzoru.

Debata w Sejmie_2

Osoby biorące udział w dyskusji, choć reprezentowały różne środowiska i poglądy, doszły do kilku wspólnych wniosków.

Umowa handlowa z UE-Mercosur nie jest korzystna dla europejskiego rolnictwa. Jej ratyfikacja osłabi pozycję gospodarstw rolnych wobec importu produktów z krajów Ameryki Południowej, w których stosowanie chemicznych środków ochrony roślin regulowane jest znacznie mniej restrykcyjnie.

Potrzebne jest lepsze wsparcie w ramach WPR dla praktyk pozwalających skutecznie chronić rośliny uprawny przy mniejszym ryzyku dla ludzi i środowiska. By biologiczna ochrona upraw, zwiększanie różnorodności krajobrazu rolniczego i ochrona zapylaczy stały się opłacalne, musimy przeznaczyć większą ilość środków na te cele. 

Potrzebujemy zielonych zamówień publicznych, by zwiększać popyt na żywność produkowaną lokalnie z poszanowaniem środowiska. Rozwiązanie to może zapewnić stabilny dochód wielu małym i średnim gospodarstwom rolnym i wspierać rozwój rolnictwa ekologicznego w kraju. 

Wątkiem powtarzającym się podczas debaty była niska świadomość konsumentów o pestycydach stosowanych w rolnictwie. Jest to niezmiernie ważne, aby społeczeństwo było na bieżąco informowane o zmianach w polityce krajowej i unijnej, które mogą mieć wpływ na zdrowie i środowisko. 

Cieszymy się, że debata wokół „Atlasu Pestycydów” była okazją do poznania różnych punktów widzenia i głębszego zrozumienia wyzwań związanych z produkcją żywności bez pozostałości pestycydów. Zbieżność zdań i emocje panujące przy tej debacie pokazują, że jest to temat interesujący dla polskiego społeczeństwa, który powinien być częściej poruszany.

Galeria zdjęć

Atlas pestycydów_okładka

Atlas Pestycydów 2024

Fakty na temat toksycznych substancji chemicznych w rolnictwie

To obszerny przegląd aktualnej wiedzy naukowej i danych o pestycydach stosowanych w rolnictwie, ich wpływie na środowisko i ludzkie zdrowie oraz o alternatywnych sposobach ochrony roślin. W publikacji omówione są również globalne zależności i nierówności związane z handlem pestycydami.

Atlas pestycydów 2024 do pobrania

 

Zawarte w tekście poglądy i konkluzje wyrażają opinie ekspertów i ekspertek biorących udział w wydarzeniu i nie muszą odzwierciedlać oficjalnego stanowiska Fundacji im. Heinricha Bölla.