Od połowy lat osiemdziesiątych XX wieku analizy budżetu pod kątem płci stały się kluczową strategią sprzeciwu wobec dominującej teorii i praktyki makroekonomicznej, która „konsensus keynesowski” zastąpiła „konsensusem waszyngtońskim” nastawionym na liberalizację rynku. Polityka liberalizacyjna objęła m.in. liberalizację handlu, liberalizację wewnętrznych rynków finansowych, deregulację rynku pracy i liberalizację transgranicznych przepływów kapitału.
Okazało się jednak, że strategie liberalizacji rynku zawiodły, a obietnica wysokiej i trwałej stopy wzrostu gospodarczego nie spełniła się. Wzrosły natomiast nierówności między gospodarstwami domowymi, między kapitałem (właścicielami przedsiębiorstw) a siłą roboczą (ich pracownikami) i między różnymi grupami siły roboczej (np. pracownicy wysoko wykwalifikowani w odróżnieniu od niewykwalifikowanych). Liczba ludzi żyjących w ubóstwie wzrosła albo pozostała niezmieniona. Co gorsza, polityka liberalizacyjna doprowadziła do zwiększenia deficytów budżetowych. Spowodowała erozję dochodów państwa wskutek m.in. obniżenia podatków od działalności handlowej, stagnacji oficjalnej pomocy rozwojowej będącej ważnym źródłem dochodów w krajach najuboższych, wprowadzenia podatków pośrednich i opłat dla użytkowników, prywatyzacji i wyprzedaży majątku publicznego, wzrostu zapotrzebowania na wydatki publiczne i ograniczenia źródeł ich finansowania oraz kontynuacji wysokich wydatków na zbrojenia.
Sposób alokacji wydatków państwowych ujawnia wizję państwa i priorytety gospodarcze rządu oraz układ sił pomiędzy różnymi grupami społecznymi. Z doświadczeń ostatnich dwudziestu lat wynika – pisze Çağatay – że polityki fiskalne w coraz większym stopniu odzwierciedlają wzrost przewagi kapitału nad siłą roboczą z jednej strony oraz krajowych i zagranicznych inwestorów nad resztą obywateli z drugiej. A ponieważ mężczyźni w porównaniu z kobietami na ogół posiadają i kontrolują większą część kapitału, polityka fiskalna odzwierciedla również wzrost ekonomicznej przewagi mężczyzn nad kobietami. Społeczny wymiar polityki makroekonomicznej nie jest przedmiotem namysłu ekonomistów głównego nurtu.
Od dwudziestu lat podejmowane są jednak próby zdemokratyzowania polityki fiskalnej poprzez tworzenie budżetów, które byłyby korzystne dla osób ubogich oraz uwzględniałyby perspektywę równości płci. W ramach budżetowania pod kątem płci analizuje się nie tyle alokację środków na działania adresowane do kobiet, nastawione na wyrównywanie szans, ile alokację środków publicznych w ogóle. Celem jest pokazanie, że podział środków w budżecie wpływa na sytuację kobiet i mężczyzn. Çağatay podkreśla jednak, że nie wystarczą w tym zakresie inicjatywy krajowe. Ze względu na globalizację sprawiedliwą dla obu płci politykę fiskalną należy tworzyć także na poziomie międzynarodowym. Wymaga ona szerszej debaty i współpracy feministek: tych zaangażowanych w krajowe lub lokalne inicjatywy budżetowe, jak i zabiegających o nie na poziomie międzynarodowym, feministek z krajów Południa i krajów Północy oraz współpracy z innymi grupami walczącymi o demokratyzację strategii makroekonomicznych. Çağatay wymienia następujące obszary współpracy: globalne opodatkowanie i programy redystrybucji, kampanie na rzecz anulowania długów krajów najuboższych, redukcja biedy oraz sprawiedliwość społeczna zamiast wydatków na zbrojenia, sprzeciw wobec radykalizmu antydeficytowego, zwiększenie międzynarodowej mobilności siły roboczej i ochrony praw pracowniczych. Inicjatywy budżetowania pod kątem płci powinny być wpisane w szerszy kontekst i być strategią ruchu na rzecz globalnej sprawiedliwości.
Pełen tekst do pobrania w formacie PDF.