Pierwsza wizyta Prezydenta Dudy w Berlinie w piątek 28 sierpnia 2015 roku spotyka się z ogromnym zainteresowaniem mediów i opinii publicznej. Polityka państw Unii Europejskiej wobec uchodźców, przyszłoroczny szczyt NATO w Warszawie i współraca na rzecz trwałego pokoju na Ukrainie - to główne tematy spotkań z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem i kanclerz Angelą Merkel.
Jakie nastroje i oczekiwania panują w obu krajach? O pogłębianiu stosunków polsko-niemieckich, solidarności i priorytetach współpracy w kontekście tego wydarzenia mówiła dla Polskiego Radia i Deutsche Welle Irene Hahn-Fuhr, dyrektorka Fundacji im. Heinricha Bölla.
W nawiązaniu do dyskusji o poszerzeniu formatu normandzkiego oceniła, że jeśli Polska wypracuje własną merytoryczną strategię i argumenty, to automatycznie zostanie z taką konkretną propozycją zaproszona do rozmowy. W kwestii uchodźców i wsparcia ze strony Unii zaznaczyła, że "Polska musi demostrować solidarność z Europą". Hahn-Fuhr wyjaśniła też różnicę w pojmowaniu polityki bezpieczeństwa, "W Polsce manifestowanie siły uchodzi za gwarancję bezpieczeństwa, bo silnego się nie atakuje, podczas gdy w Niemchech takie podejście może być prowokacją".
"Relacjom polsko-niemieckim dobrze robi, iż coraz rzadziej przedmiotem rozmów są same relacje, a coraz częściej konkretne kwestie, które obie strony starają się wspólnie rozwiązać", podkreśliła. "Relacje przeszły na płaszczyznę roboczą i to pomaga w ich pogłębianiu. Dobrze by było, gdyby tak pozostało".
Dyrektorka Fundacji uznała za istotne, aby podczas wizyty Dudy w Berlinie pojawił się sygnał, iż mimo możliwych różnic interesów, istnieje po obydwu stronach wola wspólnego dążenia do porozumienia w Europie. Przypomina, że Komorowski mówił o „wspólnocie obowiązków”, a Sikorski o „partnerstwie dla Europy”.
Audycja radiowa - do odsłuchania
Pełna treść artykułu na stronie Deutsche Welle.