Przemysł ciężki powstał w Europie dzięki węglowi kamiennemu. Kopalnie kształtowały na naszym kontynencie nie tylko krajobraz, ale też ludzi. Dlatego wycofanie się z węgla jako surowca energetycznego jest tak trudne.
Wraz z intensywną eksploatacją węgla kamiennego w historii ludzkości rozpoczęła się nowa epoka. Jeszcze ok. 1780 roku wszystkie społeczeństwa na świecie pozyskiwały energię wyłącznie z biomasy, przede wszystkim z drewna. Zaledwie 140 lat później, ok. 1920 roku, świat wyglądał już zupełnie inaczej. Mała grupa państw, która miała możliwość wydobycia węgla, była w wysokim stopniu uprzemysłowiona i panowała nad światem dzięki koloniom i inwestycjom. O tym, jak ważny był wówczas węgiel, mogą świadczyć konflikty polityczne, które toczyły się po pierwszej wojnie światowej o Zagłębia Saary i Ruhry oraz Górny Śląsk.
Węgiel kamienny był źródłem energii napędowej i ciepła procesowego, pozwalał na obróbkę żelaza i stali, gwarantował rozwój sektora budowy maszyn i kolejnictwa. Rezygnacja z drewna jako surowca energetycznego nie tylko stworzyła nowe formy produkcji, ale również zmieniła oblicze struktury społecznej. Najpierw w Wielkiej Brytanii, a następnie w wielu krajach Europy Środkowej oraz w USA powstał w miastach proletariat przemysłowy. W XIX wieku rozpowszechniło się pojęcie „pauperyzm”, którym określano zubożenie klasy robotniczej i jej skrajnie złe warunki bytowe. Jednocześnie wśród górników narodziła się solidarność, która wywarła wpływ na całe społeczeństwo.
Trzeba wziąć przy tym pod uwagę, że węgiel kamienny jako surowiec energetyczny znany był od dawna. Rzymianie wydobywali go w Brytanii. W Chinach wykorzystywano go do wytwarzania energii już w XIII wieku. W Wirtembergii książę Fryderyk nakazał poszukiwania złóż węgla ok. 1590 roku. W Liège między XIII a XV wiekiem wydobywano węgiel kamienny i transportowano go statkami po Mozie do regionów ubogich w opał. Istnieją świadectwa dostaw węgla kamiennego do kuźni w Zagłębiu Ruhry już w XIV wieku. Nie wydobywano i nie eksploatowano jednak wówczas węgla na szeroką skalę.
Zmieniło się to najpierw w Wielkiej Brytanii. W XVI wieku mieszkańcy Londynu sprowadzali duże ilości węgla kamiennego z Anglii Środkowej i Północnej. Ówcześni sceptycy skarżyli się, że piece węglowe silnie zanieczyszczają powietrze. Złoża w tym kraju były jednak łatwo dostępne. Sprzyjało to rewolucji przemysłowej, która rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii w XVII wieku. Węgiel kamienny napędzał maszyny parowe, które wypompowywały wodę z kopalń, służyły jako silniki maszyn tekstylnych i wprawiały w ruch pociągi.
Od niepamiętnych czasów żelazo i stal były cennymi surowcami, które wykorzystywano niemal wyłącznie do wytwarzania zbroi i broni. W środkowoangielskim miasteczku Coalbrookdale właściciel odlewni Abraham Darby I opracował na początku XVIII wieku nową metodę obróbki żelaza. Zastąpił używany wówczas powszechnie węgiel drzewny znacznie tańszym i bardziej energetycznym węglem kamiennym. Uzyskał w ten sposób koks – porowatą mieszaninę węgla i popiołu. W procesie spalania koksu pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do reakcji chemicznej, w wyniku której ruda żelaza traci tlen – koks „redukuje“ rudę – co pozwala oddzielić płynną surówkę.
Chiny zużywają najwięcej węgla na świecie, chociaż zużycie per capita pozostaje w tym kraju niewielkie.
Zastosowanie węgla kamiennego pozwoliło tak bardzo obniżyć ceny żelaza, że zaczęto z niego wytwarzać również przedmioty codziennego użytku, takie jak garnki. Kiedy surówkę pozbawia się większości węgla, powstaje stal. Dzisiaj można ją uzyskać również bez koksu. Proces ten jest jednak tak drogi, że opłaca się jedynie przy wytwarzaniu szczególnie pożądanych produktów, np. stali szlachetnej.
Na kontynencie europejskim industrializacja rozpoczęła się później niż w Wielkiej Brytanii. Przez długi czas wykorzystywano równolegle węgiel, drewno i zwierzęta pociągowe. We wcześnie uprzemysłowionej Szwajcarii jeszcze w połowie XIX wieku energię pierwotną w 88% pozyskiwano z drewna. W Wiedniu więcej węgla niż drewna spalono dopiero w 1880 roku. Mimo to wydobycie i eksploatacja węgla kamiennego rosły w Europie w szybkim tempie. W pruskich zagłębiach Ruhry i Saary oraz na Górnym Śląsku zanotowano w latach 1815–1834 wzrost aż o 70%. Wielka Brytania, Niemcy i USA stały się ośrodkami światowej produkcji węgla i stali.
W Niemczech w połowie XIX wieku wykształcił się przemysł ciężki – sieć powiązań gospodarczych i technologicznych, na którą składały się na początku górnictwo, produkcja stali i żelaza oraz budowa maszyn i kolei. W ostatnich trzydziestu latach XIX wieku pojawił się jeszcze przemysł chemiczny. Naukowcy odkryli, że z węgla można produkować farby smołowe. Około 1900 roku niemieckie firmy miały w tej branży niemal monopol.
Węgiel wiąże się też z początkami zjednoczonej Europy. Po drugiej wojnie światowej Wysoka Władza Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS) czuwała nad tym, jak wydobywano i eksploatowano ten strategiczny surowiec. Założona przez państwa Beneluksu, Niemcy, Francję i Włochy w 1951 roku EWWiS miała suwerenność w podejmowaniu decyzji, będąc pierwszą ponadnarodową instytucją na świecie i prekursorką Unii Europejskiej.
W drugiej połowie XX wieku węgiel szybko stracił swoje znaczenie gospodarcze i przemysłowe na rzecz ropy naftowej. Zmiana ta wywołała kryzysy społeczne, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Konserwatywny rząd Margaret Thatcher sprywatyzował państwowe górnictwo w latach osiemdziesiątych XX wieku i dążył do zamknięcia wielu kopalń. Przez cały 1984 rok bezskutecznie strajkowało przeciwko tym decyzjom ponad 100 tys. górników. Związki zawodowe poniosły największą porażkę w swojej historii. Zapotrzebowanie Wielkiej Brytanii na węgiel kamienny pozostaje jednak wysokie. Zaspokaja je dzisiaj import. Rząd chce obniżyć popyt na węgiel, zastępując go energią atomową. W 2016 roku ma działać już tylko jedna ze starych kopalń, należąca do załogi.
Rząd brytyjski zamknął większość kopalni. Proces ten rozpoczął się w 1985 roku. Strajki na nic się nie zdały. Dzisiaj w Wielkiej Brytanii pracuje już tylko garstka górników.
Wielka Brytania osiągnęła szczyt wydobycia już w 1913 roku, a więc przed ponad 100 laty. We Francji miało to miejsce w roku 1973. W 2004 roku zamknięto posiadające bogate tradycje kopalnie na wschodzie Francji. W Niemczech otrzymujące wysokie subwencje kopalnie węgla kamiennego mają zostać zamknięte do 2018 roku. W wymiarze globalnym znaczenie węgla kamiennego znów wzrosło w związku z boomem w Chinach i rosnącymi od 2004 roku cenami ropy i gazu. Obecnie trendowi temu nie sprzyjają jednak globalna debata klimatyczna, spadek cen konkurencyjnych paliw i najnowsze wysiłki Chin w walce ze smogiem. Znaczenie węgla kamiennego w przeszłości było niewątpliwe – wątpliwe zaś jest jego znaczenie dla przyszłości.