Rolnictwo dla ochrony przyrody

Relacja

Wysokie emisje gazów cieplarnianych, zanieczyszczenie wód i gleby hormonami i antybiotykami, gigantyczne zużycie wody pitnej, rosnące ryzyko kolejnych pandemii i wylesianie. To tylko niektóre z „grzechów” rolnictwa. WWF Polska i Fundacja im. Heinricha Bölla zwracają uwagę na największe problemy związane z globalnym systemem żywnościowym. 

Czas czytania: 3 minuty
Warsztaty w Juchowie

WWF Polska i Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie zorganizowały warsztaty na temat praktyk rolnych przyjaznych środowisku dla rolników i rolniczek biorących udział w dotychczasowych edycjach konkursu WWF na Rolnika Roku regionu Morza Bałtyckiego. Uczestnicy wspólnie szukali odpowiedzi na pytanie, które praktyki rolne mogą być odpowiedzią na wyzwania systemu żywnościowego związane z wyżywieniem rosnącej populacji, problemami środowiskowymi, żywnościowymi i kryzysem klimatycznym. 

Warsztaty w Juchowie

– Globalny system żywnościowy ma ogromny wpływ na zmianę klimatu i utratę różnorodności biologicznej. Jest odpowiedzialny za ok. 27% emisji gazów cieplarnianych i 70% zużycia wody pitnej – podkreśla Weronika Kosiń, Specjalistka ds. Zrównoważonej Gospodarki w WWF Polska. – Sposób, w jaki produkujemy żywność, jest również największą przyczyną zanieczyszczenia jezior, rzek, wód i oceanów. Wiąże się również z rosnącym ryzykiem kolejnych pandemii w przyszłości.

– Wraz z rozwojem przemysłowych ferm zwierzęcych pojawiły się nowe zagrożenia dla środowiska, jak np. zanieczyszczenia mikrobiologiczne, farmaceutyczne, w tym antybiotyki, a także hormony wykrywane w wodach, jak również w odchodach zwierzęcych – dodaje dr inż. Jerzy Mirosław Kupiec z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. – Jak wykazują wstępne badania, problem jest bardzo poważny. W odchodach z dwóch ferm indyczych odkryliśmy łącznie 28 substancji farmakologicznych (w tym antybiotyki) i 2 substancje hormonalne.

Warsztaty w Juchowie

Wysokie koszty środowiskowe i zdrowotne zintensyfikowanej produkcji, w której dominują monokultury, przekładają się na wysokie koszty ekonomiczne, za które jako społeczeństwo będziemy musieli zapłacić. Stosowanie praktyk rolnictwa ekologicznego przynosi natomiast wiele korzyści, zarówno dla przyrody, zwierząt hodowlanych, lokalnej społeczności, rolniczek i rolników, jak i nas – konsumentów. 

– Wzrost produkcji ekologicznej przyczynia się do zmniejszenia stosowania nawozów sztucznych, pestycydów chemicznych i środków przeciwdrobnoustrojowych w rolnictwie. Zwiększa różnorodność biologiczną, poprawia stan gleby, zdrowie roślin i tworzy zamknięty cykl obiegu substancji biogennych w gospodarstwach rolnych. Rolnictwo ekologiczne jest zatem systemem, który zmniejsza negatywny wpływ rolnictwa na środowisko i klimat, dając jednocześnie żywność wysokiej jakości – zauważa Justyna Zwolińska, Koordynatorka ds. rzecznictwa w Koalicji Żywa Ziemia. 

Warsztaty w Juchowie

Praktyki rolnictwa ekologicznego generują także duże ilości materii organicznej w glebie. Zwiększa to możliwości magazynowania wody i odporność na susze i powodzie.

Więcej informacji na temat praktyk rolnych przyjaznych środowisku. 

Zawarte w tekście i załączonej broszurze poglądy i konkluzje wyrażają opinie autorów i autorek. Nie muszą odzwierciedlać oficjalnego stanowiska Fundacji im. Heinricha Bölla.